• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Jednorazowy plastik bywa szkodliwy

Newsy ze świata dotyczące zanieczyszczenia plastikiem naszej planety.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023

Archiwum styczeń 2024, strona 1


< 1 2 3 >

Kampania Greenpeace UK Big Plastic Count

Greenpeace UK, niezależna globalna sieć kampanii, ogłosiła tegoroczną akcję pod nazwą „The Big Plastic Count”, która ma na celu określenie ilości odpadów z tworzyw sztucznych pochodzących z gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii.

Inicjatywa, trwająca od 11 do 17 marca 2024 roku, ma za zadanie zachęcić szkoły, grupy społeczne, przedsiębiorstwa oraz gospodarstwa domowe z całego kraju do aktywnego uczestnictwa w liczeniu plastiku przez cały tydzień.

 

szkodliwy plastik

 

Chętni uczestnicy mogą zarejestrować się, aby otrzymać bezpłatny pakiet liczenia plastiku od Greenpeace, który zawiera wszystkie niezbędne materiały do udziału w Wielkim Liczeniu Plastików, takie jak karta wyników.

Po otrzymaniu zgłoszeń, Greenpeace przeprowadzi analizę danych i wyśle spersonalizowany ślad plastikowy każdemu uczestnikowi.

Organizacja zapowiedziała, że jej analitycy danych sporządzą następnie statystyki na poziomie krajowym, które zostaną przedstawione brytyjskim ministrom, supermarketom oraz markom.

"To jest kluczowy rok dla problematyki tworzyw sztucznych. Kraje jednoczą się, aby ustalić globalne zasady ograniczania produkcji tworzyw sztucznych i eliminacji jednorazowych opakowań w ramach Światowego Traktatu o Tworzywach Sztucznych, a rząd Wielkiej Brytanii odgrywa kluczową rolę" – oświadczyło Greenpeace UK w wpisie na blogu.

Nadchodząca inicjatywa wzmacnia się na podstawie sukcesu badania Big Plastic Count przeprowadzonego przez Greenpeace w 2022 roku. Badanie to ujawniło, że zaledwie 12% brytyjskich odpadów z tworzyw sztucznych ma szansę być poddanych recyklingowi, podczas gdy aż 46% z nich może być spalonych, co prowadzi do emisji szkodliwych substancji i toksyn.

W listopadzie 2023 roku organizacja Greenpeace International opublikowała nowy raport zatytułowany "ODKRYTY: Zaangażowanie firmy Unilever w kryzys związany z tworzywami sztucznymi i jej zdolność do jego rozwiązania". Raport ten analizuje rolę firmy Unilever w konfrontacji z problemem zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi.

17 stycznia 2024   Dodaj komentarz
plastikowe zagrożenie   plastik jednorazowego użytku   trujący plastik   zakaz produkcji plastiku  

Szkodliwe chemikalia w przetworzonej żywności...

W raporcie Consumer Reports udokumentowano powszechne występowanie szkodliwych chemikaliów w pakowanej i przetworzonej żywności. Analiza 85 różnych produktów spożywczych pod kątem bisfenoli i ftalanów wykazała obecność BPA i ftalanów w większości produktów, przy zróżnicowanych stężeniach. Autorzy raportu zaznaczają trudności w określeniu "bezpiecznych poziomów" i podkreślają potrzebę dalszych badań w tej kwestii.

 

plastikowe opakowania spożywcze


Dnia 4 stycznia 2024 r. Consumer Reports (CR) opublikowało raport, w którym przeanalizowano obecność chemikaliów z tworzyw sztucznych w pakowanej żywności w Stanach Zjednoczonych. Badanie wykazało powszechne występowanie bisfenolu A (BPA, 80-05-7) i ftalanów w przetworzonej i pakowanej żywności, nawet w produktach oznaczonych jako ekologiczne. Obie substancje chemiczne zostały powiązane z różnymi problemami zdrowotnymi, takimi jak problemy z reprodukcją, zagrożenia rozwojowe, a w przypadku BPA, nawet ryzyko wystąpienia nowotworu.

W ramach badania przetestowano 85 produktów spożywczych, obejmujących owoce, warzywa, konserwy i produkty mleczne, pakowane w puszki, torebki, folię i inne materiały. CR informuje, że w 79% zbadanych próbek wykryto bisfenole, chociaż ich poziomy były znacznie niższe niż w poprzednim badaniu przeprowadzonym w 2009 roku. Wszystkie produkty spożywcze, z wyjątkiem jednego, zawierały ftalany, których ilość była znacznie wyższa niż w przypadku bisfenoli, w zakresie od mniej niż 1000 ng na porcję do ponad 50 000 w jednej próbce. Autorzy podkreślają jednak trudność w określeniu "bezpiecznych limitów" dla poszczególnych produktów spożywczych, zaznaczając, że "nie ma poziomu, który naukowcy uznali by za bezpieczny" (FPF podaje FPF).

W kwietniu 2023 r. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) opublikował zaktualizowaną opinię naukową na temat BPA, obniżając tolerowane dzienne spożycie (TDI) o 20 000 w porównaniu z wcześniejszym poziomem ustalonym w 2015 r., wynoszącym TDI 0,2 ng/kg masy ciała na dzień (jak podaje FPF).

Według CR, te odkrycia budzą niepokój, zwłaszcza w świetle rosnącej liczby badań wskazujących na to, że niektóre z tych substancji chemicznych zakłócają funkcjonowanie układu hormonalnego (opisane w FPF i tutaj). Raport wzywa firmy chemiczne do "zwiększenia wysiłków poprzez tworzenie bezpieczniejszych i bardziej zrównoważonych materiałów".

16 stycznia 2024   Dodaj komentarz
przetworzona żywność   plastik   szkodliwy plastik  

Ponad 240 000 nanoplastików może być obecnych...

Ostatnie badania wskazują, że w jednym litrze wody z butelki może być obecnych nawet blisko 240 000 nanoplastików. Jednakże, związane jest to również z potencjalnymi skutkami ubocznymi dla ludzkiego organizmu.
Czy spożywasz wodę z plastikowych butelek? Może to przynieść więcej szkód niż pożytku. Plastik jest substancją wyjątkowo szkodliwą dla środowiska, co jest powszechnie uznane. Zgodnie z badaniami opublikowanymi w Journal Proceedings of the National Academy of Sciences, zawartość plastikowych butelek po wodzie może obejmować prawie 240 000 nanoplastików. Wyniki badania ukazują, że każda butelka wody zawiera dziesiątki tysięcy identyfikowalnych fragmentów oraz dotychczas nieznane nanoplastiki, co stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia.
W ostatnich latach nasila się obawa dotycząca obecności mikroplastików, maleńkich cząstek, praktycznie na całej powierzchni Ziemi - od lodów polarnych, poprzez glebę, wodę pitną, aż po żywność. Zespół badawczy z Uniwersytetu Columbia w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy skutecznie zidentyfikował i zliczył te mikroskopijne cząsteczki w wodzie butelkowanej, wykorzystując nowoczesną technologię.

 

mikroplastiki w butelkach z wodą

W jaki sposób plastik oddziałuje na zdrowie ludzkie?
Nanoplastiki, ze względu na swoją niezwykle małą wielkość, w odróżnieniu od mikroplastików, mają zdolność przedostawania się przez jelita i płuca bezpośrednio do krwiobiegu, a stąd do różnych narządów, w tym serca i mózgu. Te cząsteczki mogą oddziaływać na pojedyncze komórki, przenikając nawet przez łożysko do organizmu nienarodzonych dzieci.

Zgodnie z raportem The Guardian: "Pracownicy branży produkcji tworzyw sztucznych są narażeni na zwiększone ryzyko wystąpienia białaczki, chłoniaka, raka mózgu, raka piersi, międzybłoniaka, a także doświadczają obniżonej płodności. Pracownicy sektora recyklingu tworzyw sztucznych częściej są dotknięci schorzeniami układu krążenia, zatruciem metalami toksycznymi, neuropatią i rakiem płuc."

Tworzywa sztuczne mogą mieć zróżnicowany wpływ na zdrowie człowieka, zarówno w sposób bezpośredni, jak i pośredni. Poniżej przedstawione są niektóre z aspektów, w jakie tworzywa sztuczne mogą wpływać na zdrowie ludzkie:


1. Narażenie chemiczne: Tworzywa sztuczne, zwłaszcza te odporne na biodegradację, mogą zawierać substancje chemiczne, które przenikają do żywności, napojów oraz środowiska. Przykłady takich substancji to bisfenol A (BPA) i ftalany, które budzą obawy ze względu na ich zdolność do mimikry hormonalnej w organizmach ludzkich. Istnieje powiązanie między tymi substancjami chemicznymi a możliwymi zaburzeniami endokrynologicznymi, problemami z reprodukcją, zaburzeniami rozwojowymi oraz zwiększonym ryzykiem wystąpienia niektórych rodzajów nowotworów.

2. Rak płuc: Związki chemiczne obecne w tworzywach plastikowych mogą uwalniać toksyny, potencjalnie prowokujące rozwój raka. Ponadto, istnieje ryzyko chorób płuc związanych z ekspozycją na te substancje chemiczne.

3. Zapalenie: Tworzywa sztuczne z upływem czasu mogą ulec rozpadowi na mniejsze fragmenty, tworząc mikroplastiki i nanoplastiki. Te mikroskopijne cząstki mogą być spożywane poprzez pożywienie, wodę i nawet wdychane w powietrzu. Chociaż badania nad skutkami zdrowotnymi spożycia mikroplastików są w toku, istnieją obawy dotyczące ich potencjalnego gromadzenia się w organizmach, ryzyka wywoływania stanów zapalnych oraz zdolności przenoszenia szkodliwych substancji chemicznych.

4. Problemy z oddychaniem: Proces produkcji, użytkowania i utylizacji tworzyw sztucznych przyczynia się do zanieczyszczenia powietrza. Substancje toksyczne i gazy cieplarniane uwalniane podczas tych procesów mogą prowadzić do problemów z oddychaniem, takich jak astma, alergie i inne schorzenia układu oddechowego, szczególnie u osób narażonych na wdychanie zanieczyszczeń związanych z produkcją tworzyw sztucznych czy spalaniem odpadów.

5. Zanieczyszczenie wody: Tworzywa sztuczne, zwłaszcza te jednorazowe, przyczyniają się do zanieczyszczenia wód. Fragmenty tworzyw sztucznych mogą degradować się do postaci mikroplastików, które zanieczyszczają źródła wody. Spożycie wody zanieczyszczonej mikroplastikami oraz związanymi z nimi substancjami chemicznymi może potencjalnie wiązać się z niekorzystnymi skutkami zdrowotnymi, choć dokładny zakres tych wpływów jest nadal przedmiotem badań.


Warto zwrócić uwagę, że ogólny wpływ tworzyw sztucznych na zdrowie może być zróżnicowany w zależności od rodzaju tworzywa sztucznego, stopnia ekspozycji, długości czasu narażenia i indywidualnej podatności organizmu. Podejmowane są starania w celu ograniczenia stosowania szkodliwych tworzyw sztucznych, promowania praktyk recyklingu oraz rozwijania bezpieczniejszych alternatyw. Przyjęcie zrównoważonych praktyk, takich jak redukcja użycia tworzyw sztucznych, odpowiednie przetwarzanie odpadów oraz poparcie dla polityk priorytetowo traktujących kwestie środowiskowe i zdrowie publiczne, może istotnie przyczynić się do zmniejszenia potencjalnych zagrożeń związanych z wykorzystywaniem tworzyw sztucznych.

10 stycznia 2024   Dodaj komentarz
nanoplastik w butelce   plastikowe zagrożenie   nanoplastik   plastik jednorazowego użytku   trujący plastik   plastikowe torby   plastikowe siatki  

Uwzględnienie trwałości tworzyw sztucznych...

Naukowcy z Instytutu Oceanograficznego Woods Hole twierdzą, że uwzględnienie trwałości tworzyw sztucznych może skutecznie zminimalizować negatywny wpływ na środowisko. Nowe podejście pozwoli na projektowanie funkcjonalnych i zrównoważonych produktów z tworzyw sztucznych. Przejście na alternatywne materiały do produkcji jednorazowych kubków do kawy mogłoby istotnie obniżyć koszty środowiskowe społeczeństwa, przynosząc oszczędności rzędu setek milionów dolarów.

 

rodzaje plastikowych zanieczyszczeń

 

Woods Hole, Massachusetts — W obliczu poważnego zagrożenia dla ekosystemów i zdrowia ludzi związanego z zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi, różne strategie mające na celu redukcję tego rodzaju zanieczyszczeń obejmują ograniczenie produkcji tworzyw sztucznych, zmniejszenie generowania odpadów z tworzyw sztucznych oraz doskonalenie materiałów i procesów projektowania przedmiotów wykonanych z tworzyw sztucznych.

Naukowcy opracowali nowy miernik zrównoważonego rozwoju dotyczący ekologicznego projektowania produktów z tworzyw sztucznych, które cechują się niską trwałością w środowisku. Zgodnie z wynikami najnowszego badania przeprowadzonego przez zespół badawczy z Woods Hole Oceanographic Institution (WHOI) i opublikowanego w czasopiśmie ACS Sustainable Chemistry & Engineering, przestrzeganie tego miernika może przynieść znaczne korzyści dla środowiska i społeczeństwa.

„Mimo że zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi stanowi zagrożenie dla ekosystemów i zdrowia ludzi, korzystanie z produktów z tworzyw sztucznych stale rośnie. Aby ograniczyć szkody, konieczne jest opracowanie strategii projektowania produktów z tworzyw sztucznych, uwzględniających zagrożenia, jakie te materiały stwarzają dla środowiska. W tym kontekście stworzyliśmy miernik zrównoważonego rozwoju dla ekoprojektu produktów z tworzyw sztucznych, cechujący się niską trwałością środowiskową i jednocześnie bezkompromisową wydajnością” — wynika z przeprowadzonych badań.

Zastosowanie tego podejścia do projektowania tworzyw sztucznych jednorazowego użytku może mieć znaczący wpływ. Analizy przeprowadzone w ramach badania wskazują, że przejście na alternatywne materiały, takie jak dioctan celulozy i polihydroksyalkaniany, do produkcji jednorazowych pokrywek do filiżanek kawy mogłoby skutkować znacznym zmniejszeniem kosztów środowiskowych ponoszonych przez społeczeństwo, sięgając setek milionów dolarów.

Ogólnie rzecz biorąc, projektuje się produkty tak, aby były przyjazne dla środowiska, kierując się przede wszystkim równoważeniem kompromisów między różnymi aspektami środowiskowymi, takimi jak emisje gazów cieplarnianych i wyczerpywanie zasobów. Istnieją pewne ramy i zbiory danych umożliwiające szacowanie tego rodzaju wpływu. Aby osiągnąć ten cel, często stosuje się wybór jednego rodzaju tworzywa sztucznego zamiast innego. Jednak dotychczas w żadnych ramach wyboru materiałów nie uwzględniono ani nie określono ilościowo trwałości w środowisku lub czasu, w którym element z tworzywa sztucznego pozostaje w środowisku jako zanieczyszczenie, co stanowi kluczowy problem środowiskowy.

„Niezmiernie istotne jest określenie, w jaki sposób możemy skonstruować funkcjonalne, zrównoważone i łagodne dla środowiska materiały, produkty i procesy, które wprowadzą zasady inżynierii materiałowej ekologicznej do przyszłego świata, w którym zamierzamy egzystować” – stwierdził główny autor Bryan James, materiałoznawca i inżynier, pełniący rolę badacza na Wydziale Chemii Morskiej i Geochemii WHOI. „Jakie kolejne strategie i narzędzia mogą być wykorzystywane przez inżynierów, projektantów produktów, a nawet zwykłych konsumentów, aby podejmować optymalne decyzje dla środowiska, nie zaniedbując przy tym wydajności produktu?” - dodaje.

W celu opracowania miernika zrównoważonego rozwoju, badacze „uwzględnili stopień degradacji tworzyw sztucznych w środowisku w ustalonych strategiach wyboru materiałów, co pozwoliło uzyskać wskaźniki materiałowe dotyczące trwałości w środowisku. Nasza analiza identyfikuje materiały i ich właściwości, które zasługują na dalsze badania, akceptację i inwestycje w celu stworzenia funkcjonalnych i bardziej przyjaznych dla środowiska produktów z tworzyw sztucznych” – czytamy w badaniu.

Wprowadzenie i wdrożenie miernika trwałości było wyzwaniem, głównie z powodu braku wystarczających danych dotyczących szerokiej gamy tworzyw sztucznych używanych w produktach konsumenckich. Dopiero niedawno naukowcy uzyskali wystarczające informacje dotyczące realistycznych wskaźników degradacji środowiska przez różne rodzaje tworzyw sztucznych, co pozwoliło lepiej uwzględnić różne właściwości tych materiałów i zastosować je w procesie projektowania.

Dzięki tym danym badacze przedstawiają, że choć zamiana jednego tworzywa sztucznego na inne może przynieść obniżenie kosztów produkcji i emisji gazów cieplarnianych, ta zmiana może dostarczyć znacznie większe korzyści poprzez minimalizację czasu trwania produktu i trwałości środowiska. Na przykład, biorąc pod uwagę jedynie koszty i emisję gazów cieplarnianych, kwas polimlekowy wydaje się dobrym wyborem. Jednakże, ten materiał utrzymuje się w oceanie. Z kolei dioctan celulozy i polihydroksyalkaniany, choć obecnie kosztują nieco więcej niż kwas polimlekowy, mogą generować niższe emisje gazów cieplarnianych i nie pozostają w oceanie.

„Dziewięćdziesiąt dziewięć procent opublikowanych artykułów dotyczących zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi skupia się na jego negatywnym aspekcie. W naszym artykule kładziemy nacisk na podejście bardziej przyszłościowe, ukazując, w jaki sposób można skutecznie rozwiązać ten problem za pomocą naukowego podejścia, które jest osiągalne, realne i jednocześnie ekonomicznie opłacalne” – dodał współautor Christopher Reddy, starszy naukowiec w Marine WHOI Katedra Chemii i Geochemii.

Przykładowo, badacze zastosowali tę metrykę do przeprojektowania plastikowego przedmiotu jednorazowego użytku powszechnie stosowanego codziennie, jakim są kubki do kawy. Obecnie rocznie zużywa się miliardy jednorazowych pokrywek do filiżanek kawy, co stanowi około pięć procent wszystkich plastikowych odpadów zebranych w ramach działań oczyszczania wybrzeży na całym świecie. Znajdując się obecnie w obiegu trzy różne rodzaje pokrywek wykonane z kwasu polimlekowego, polipropylenu i polistyrenu, badacze ocenili, który materiał na pokrywki dostępny na rynku najlepiej zmniejsza wpływ na środowisko.

„Która pokrywka jest lepsza: ta, która emituje nieco więcej gazów cieplarnianych, ale szybciej się rozkłada, czy ta, która emituje mniej gazów cieplarnianych, ale utrzymuje się dłużej? Aby odpowiedzieć na to pytanie, oceniliśmy obie opcje pod względem kosztów produkcji oraz kosztów dla środowiska i usług ekosystemowych” – zaznaczył James. „Produkty o mniejszym czasie trwania, z uwagi na rzadsze występowanie lub szybszą degradację, znacznie obniżają te koszty dla społeczeństwa”.

„W kontekście projektowania nowej pokrywki do filiżanki kawy, która ma być trwała i ekologiczna, ekologia obecnie uwzględnia aspekty związane z ilością zużytej energii na produkcję plastiku lub ilością emitowanych gazów cieplarnianych. Jednak obecne kalkulacje projektowe nie biorą pod uwagę trwałości produktu. To, co Bryan osiągnął w opracowaniu tego wskaźnika, jest przełomowe” – dodał Reddy, który współdoradza Jamesowi wraz z Collinem Wardem, naukowcem na Wydziale Chemii Morskiej i Geochemii WHOI.

„Istotą tego badania jest to, że przesuwa ono narrację z identyfikacji problemu zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi w stronę poszukiwania rozwiązań tego problemu. Tworzywa sztuczne są niewątpliwie przydatnymi materiałami, których zasoby nie są wyczerpywane szybko. Jednak wszyscy zgadzają się, że problem stanowi ilość plastiku przedostającego się do środowiska. Ramy przedstawione w tym badaniu stanowią istotny pierwszy krok w kierunku rozwiązania tego problemu poprzez projektowanie materiałów, które spełniają potrzeby konsumentów, jednocześnie nie utrzymując się w środowisku w przypadku przypadkowego przedostania się” – zauważył Ward.

James podkreślił, że dzięki przemyślanym strategiom podejmowania decyzji projektowych, „naukowcy, inżynierowie i projektanci mają szansę wywrzeć znaczący wpływ na kryzys związany z zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi. Wskaźniki i metody opracowane w tym badaniu mogą kierować decyzjami projektowymi oraz ustalać priorytety badawcze w dążeniu do osiągnięcia tego celu”.

Niniejsza praca była finansowana w ramach programu stypendialnego podoktorskiego w WHOI, z wsparciem finansowym ze stypendium podoktorskiego Weston Howland Jr. Dodatkowe fundusze zostały udzielone przez WHOI Ocean Vision Fund 2030, amerykańską Narodową Fundację Naukową, The Seaver Institute i The March Marine Initiative (program firmy March Limited, Bermudy) za pośrednictwem programu akceleratora innowacji dotyczących mikroplastików WHOI.

Wnioski końcowe

Naukowcy opracowali miernik zrównoważonego rozwoju, który koncentruje się na ekologicznym projektowaniu produktów z tworzyw sztucznych o niskiej trwałości w środowisku. Zgodnie z najnowszym badaniem przeprowadzonym przez naukowców z Instytutu Oceanograficznego Woods Hole, przestrzeganie tego wskaźnika może generować znaczne korzyści dla środowiska i społeczeństwa.
Porównując wpływ różnych tworzyw sztucznych dostępnych na rynku i sugerowanych alternatyw, badacze pokazują, że uwzględnienie trwałości tworzyw sztucznych w procesie projektowania może przynieść społeczne korzyści rzędu setek milionów dolarów dla pojedynczego produktu konsumenckiego. Analiza identyfikuje materiały i ich właściwości, które zasługują na dalsze badania, akceptację i inwestycje w celu stworzenia funkcjonalnych i bardziej przyjaznych dla środowiska produktów z tworzyw sztucznych.
Ogólnie rzecz biorąc, produkty projektuje się w taki sposób, aby były ekologiczne, uwzględniając równowagę między różnymi kwestiami środowiskowymi, takimi jak emisje gazów cieplarnianych i wyczerpywanie zasobów. Istnieją pewne ramy i zbiory danych umożliwiające szacowanie tego rodzaju wpływu. Jak dotąd, żadne z tych ram nie uwzględniały ilościowej trwałości w środowisku ani czasu, w jakim elementy z tworzyw sztucznych pozostają w środowisku jako zanieczyszczenia, co stanowi kluczowy problem środowiskowy.
Naukowcy, inżynierowie i projektanci mają teraz możliwość skutecznego działania w celu ograniczenia zanieczyszczeń tworzywami sztucznymi. Opracowane metryki i metody mogą kierować decyzjami projektowymi i ustalać priorytety badawcze, aby osiągnąć te cele. Ramy te będą stale udoskonalane w wyniku dalszych badań nad wpływem tworzyw sztucznych na środowisko, szczególnie poprzez rzetelne pomiary degradacji tworzyw sztucznych w realistycznych warunkach środowiskowych. Ostateczne zminimalizowanie trwałości nieodpowiednio zarządzanych produktów z tworzyw sztucznych będzie wymagało innowacyjnych formuł tworzyw sztucznych, aspektów kształtowania produktu oraz wspólnych działań w całym cyklu życia tworzyw sztucznych w celu ograniczenia wycieków.

09 stycznia 2024   Dodaj komentarz
plastikowe zagrożenie   plastik jednorazowego użytku   trujący plastik   spożywamy plastik  

Co się stanie, gdy plastik się zepsuje?

Projekt MicroLEACH został zrealizowany przez międzynarodowy, interdyscyplinarny zespół naukowców, który składał się zarówno z biologów, jak i chemików. Nazwa MicroLEACH odnosiła się do badań dotyczących Długoterminowych Efektów Tworzyw Sztucznych i Dodatkowych Substancji Chemicznych na organizmy morskie.

 

plastikowe zagrożenie

 

Badania laboratoryjne zapewniły zespołowi wszechstronne spojrzenie na rodzaje oraz ilości substancji chemicznych występujących w różnorodnych produktach.

Sørensen zauważył: "Jesteśmy zaskoczeni różnorodnością substancji chemicznych, które zidentyfikowaliśmy w tych produktach. Tylko 30% zidentyfikowanych związków chemicznych zostało znalezione w dwóch lub więcej produktach. Dodatkowo, napotkaliśmy znaczną liczbę substancji chemicznych, których nie mogliśmy jednoznacznie zidentyfikować, ponieważ nie były one uwzględnione w ustalonych indeksach substancji. To uświadomiło nam, jak niewiele wiemy o składzie wielu produktów codziennego użytku, które stale otaczają nas".

Celem projektu było zbadanie toksyczności tych substancji chemicznych dla organizmów żywych, gdy produkty z tworzyw sztucznych przedostają się do środowiska morskiego. W ostatnich latach duży nacisk położono na problemy związane z mikroplastikami. Kiedy tworzywa sztuczne ulegają fizycznemu rozpadowi na fragmenty lub chemicznemu pod wpływem czynników środowiskowych, ostatecznie przekształcają się w mikroplastik. Jednak jeszcze przed zakończeniem tego procesu, dodatki chemiczne zawarte w tworzywach sztucznych mogą przenikać do środowiska naturalnego.

Andy Booth, główny naukowiec w SINTEF, wyjaśnia: "Projekt MicroLEACH zdecydowanie porusza tę kwestię. Pytamy: jak toksyczne są dodatki chemiczne, które znajdujemy w standardowych produktach z tworzyw sztucznych dostępnych na norweskim rynku i jak duże jest ich znaczenie w porównaniu z mikroplastikiem wytwarzanym przez same produkty?" Booth od wielu lat zajmuje się zanieczyszczeniami morza oraz prowadził badania nad wpływem nanocząstek na środowisko morskie. Które jest gorsze – mikroplastik czy chemikalia? A co z samymi cząstkami mikroplastiku? Czy w swojej fizycznej postaci są szkodliwe, czy może to połączenie ich wielkości i wydzielających się z nich substancji chemicznych sprawia, że są tak toksyczne? Aby to zbadać, naukowcy przeprowadzili oddzielne analizy dotyczące wpływu cząstek i substancji chemicznych i zaskakująco stwierdzili, że te substancje chemiczne są niezbędne do wywołania efektu toksycznego.

"Ponadto, unikalnym aspektem tego eksperymentu jest całkowicie nowa metoda „oczyszczania” mikroplastiku ze wszelkich śladów substancji chemicznych", wyjaśnia Piarulli. "Tylko w ten sposób można uzyskać pewne informacje na temat wpływu cząstek mikroplastiku" – dodaje.

Innymi słowy, zespół nie zidentyfikował żadnych toksycznych skutków samej fizycznej obecności cząstek mikroplastiku, jeśli nie zawierały one substancji chemicznych. Elastyczne tworzywa sztuczne – odrębna klasa. Badacze odkryli, że nie wszystkie rodzaje tworzyw sztucznych są toksyczne. To kombinacja różnych rodzajów tworzyw sztucznych decyduje o poziomie toksyczności, a wyroby z tworzyw elastycznych okazały się jednymi z najbardziej niebezpiecznych.

"To oznacza, że teraz wiemy, że możliwe jest zmniejszenie toksyczności wielu produktów po prostu poprzez wybór alternatywnych kombinacji polimerów podczas produkcji" – wyjaśnia Andy Booth. "Dodatkowo, substancje chemiczne dodawane do kauczuku naturalnego i wykorzystywane w rękawiczkach do mycia naczyń okazały się najbardziej toksyczne dla mikroorganizmów." - Stefania Piarulli, biolożka i badaczka, jest członkinią zespołu projektowego odpowiedzialną za eksperymenty z udziałem organizmów morskich.

Zastanawiamy się - czy istnieje uzasadnienie do przypuszczeń, że zwierzęta przeznaczone do spożycia, takie jak ryby dzikie i hodowlane, kurczaki, wieprzowina lub wołowina, zawierają wiele z tych substancji chemicznych? "Pozostajemy w stałym kontakcie z makro- i mikroplastikami oraz zawartymi w nich dodatkami chemicznymi" - wyjaśnia Piarulli. "Zatem naturalne jest przypuszczenie, że jesteśmy narażeni na działanie dodatków chemicznych związanych z tworzywami sztucznymi poprzez żywność, którą spożywamy. Konieczne będą jednak dalsze badania, aby określić, ile tych substancji chemicznych pochodzi z produktów mięsnych, a ile z opakowań" – dodaje.

"Uważam, że podczas przetwarzania i gotowania żywności jesteśmy narażeni na znacznie więcej substancji chemicznych niż poprzez plastikowe opakowania. Dodatkowo, jesteśmy narażeni na działanie dodatków chemicznych związanych z tworzywami sztucznymi na wiele innych sposobów" – dodaje Piarulli. Lisbet Sørensen, członek zespołu badawczego, dodaje, że produkty z tworzyw sztucznych stosowane w związku z przechowywaniem i spożywaniem żywności są najmniej problematyczne. Warto zauważyć, że wszystkie "materiały do kontaktu z żywnością" podlegają rygorystycznym przepisom określającym limity zawartości zarówno zidentyfikowanych, jak i niezidentyfikowanych dodatków chemicznych.

"Większym zmartwieniem jest to, że inne produkty z tworzyw sztucznych, które używamy na co dzień, w tym niektóre przeznaczone dla dzieci, nie wypadły tak dobrze w naszych eksperymentach, jak materiały przeznaczone do kontaktu z żywnością" – wyjaśnia Sørensen. "Jednakże, należy zaznaczyć, że w naszym projekcie nie badaliśmy skutków, które mogłyby mieć bezpośredni wpływ na ludzi" – dodaje.

"Nigdy wcześniej nie byliśmy narażeni na tak dużą ilość zanieczyszczeń" – stwierdza Stefania Piarulli. "Dlatego zawsze powinniśmy dążyć do ograniczenia zużycia tworzyw sztucznych. Wiemy, że tworzywa sztuczne mają negatywne skutki, ale równocześnie najprawdopodobniej nadal nie odkryliśmy wszystkich ich skutków, w tym bezpośredniego wpływu na środowisko lądowe, słodkowodne i morskie" – dodaje.

"Plastik to niezwykle użyteczne odkrycie, mające zasadnicze znaczenie w wielu aspektach naszego życia, szczególnie w medycynie i w produkcji opakowań" – kontynuuje Piarulli. "Jednakże, tworzywa sztuczne są również wykorzystywane w sytuacjach, gdzie są całkowicie zbędne, jak na przykład w przemyśle tekstylnym oraz w nadmiernym pakowaniu produktów. Może najważniejsze jest unikanie stosowania tworzyw sztucznych tam, gdzie jest to możliwe, oraz wywieranie wpływu jako konsumenci przy zakupie nowych produktów" – radzi Stefania Piarulli.

08 stycznia 2024   Dodaj komentarz
plastikowe zagrożenie   plastik jednorazowego użytku   trujący plastik   spożywamy plastik  
< 1 2 3 >
Konradpistol | Blogi