Unia Europejska wyraża zgodę na zatrzymanie...
Unia Europejska (UE), państwa członkowskie oraz ustawodawcy osiągnęli porozumienie w sprawie zaniechania eksportu niektórych rodzajów odpadów, w tym tworzyw sztucznych, do krajów spoza Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) - grupy krajów głównie rozwiniętych - począwszy od połowy 2026 roku.
Parlament Europejski poinformował, cytując Reuters, że "eksport niektórych odpadów, inne niż niebezpieczne, oraz mieszanin odpadów, inne niż niebezpieczne... będą dozwolone jedynie dla krajów spoza OECD, które wyrażają zgodę i spełniają kryteria przetwarzania tych odpadów w sposób przyjazny dla środowiska". Dodatkowo, Parlament podkreślił konieczność uwzględnienia zgodności z prawami pracowników międzynarodowych. W roku 2021 Komisja Europejska zaproponowała modyfikację przepisów dotyczących przemieszczania odpadów w ramach UE, mając na celu utrudnienie państwom członkowskim wysyłania odpadów do biedniejszych krajów. Pernille Weiss, członek Parlamentu Europejskiego z Danii, który był odpowiedzialny za wniosek, powiedział, jak donosi The Associated Press: "UE ostatecznie przejmie odpowiedzialność za swoje odpady z tworzyw sztucznych, zakazując eksportu do krajów spoza OECD".
Parlament podkreślił, że państwa członkowskie UE muszą zakończyć eksport swoich odpadów z tworzyw sztucznych do biedniejszych krajów, a zasady dotyczące eksportu odpadów z tworzyw sztucznych do krajów OECD zostaną zaostrzone, informuje Reuters.
W ostatnich latach około połowa eksportu odpadów z UE trafiała do krajów spoza OECD, które mają mniej rygorystyczne regulacje dotyczące gospodarki odpadami.
Weiss dodał, zgodnie z The Guardian: "Po raz kolejny kierujemy się naszą wizją, że odpady są zasobem, o ile są właściwie zarządzane, ale w żadnym przypadku nie powinny szkodzić środowisku ani zdrowiu ludzkiemu". Przepisy te muszą zostać formalnie zatwierdzone przez Parlament Europejski i Radę, zanim wejdą w życie, aby całkowicie zakończyć eksport do krajów spoza OECD oraz wprowadzić surowsze zasady dotyczące eksportu odpadów z tworzyw sztucznych do bogatszych krajów.
Po upływie pięciu lat, państwa mają możliwość żądania zniesienia zakazu importu odpadów z tworzyw sztucznych z UE, o ile udowodnią, że są w stanie je odpowiednio przetworzyć. Mniej niż jedna trzecia plastiku wyrzuconego w Europie jest poddawana recyklingowi, a większość trafia na spalarnie. Lauren Weir, działaczka oceaniczna z Agencji Dochodzeń Środowiskowych, skomentowała, cytując The Guardian: "Chociaż to stanowi poprawę w porównaniu do obecnych zobowiązań, dowody na szkody i potrzebę pełnego zakazu odpadów z tworzyw sztucznych są jasne. To sygnał, że UE wreszcie zaczyna brać odpowiedzialność za swoją rolę w globalnym problemie zanieczyszczenia plastikiem".
Niektóre rodzaje odpadów nieplastycznych nadal mogą być eksportowane do krajów spoza OECD, pod warunkiem spełnienia określonych kryteriów środowiskowych i społecznych.
Sedat Gündoğdu, badacz mikroplastików na tureckim uniwersytecie Çukurova, wyraził rozczarowanie, jak donosi The Guardian: "[...] jest to rozczarowujące, że nie widzimy całkowitego zakazu wywozu przesyłek – nawet zakazu niebezpiecznych i mieszanych odpadów z tworzyw sztucznych – do Turcji, która jest zarówno największym importerem odpadów z tworzyw sztucznych w UE, jak i członkiem OECD. Z wcześniejszych doświadczeń wiemy, że częściowe zakazy i nieskuteczne kontrole zawartości nie zapobiegają nielegalnemu obrotowi odpadami z tworzyw sztucznych".
Dodaj komentarz