Sępy konsumują plastik
Od początku ery tworzyw sztucznych w latach 50. XX wieku ludzkość wyprodukowała ogromną ilość plastiku - łącznie 8,3 miliarda ton, z dodatkowymi 380 milionami ton produkowanymi rocznie. Mimo wysiłków w zakresie recyklingu, tylko 9% tego plastiku jest ponownie wykorzystywane, a pozostała część przenika do środowiska naturalnego. Zanieczyszczenie plastikiem dotknęło już każdy zakątek ziemi - od najgłębszych rowów oceanicznych po szczyty górskie, takie jak Mount Everest. Przenikanie plastiku do środowiska naturalnego ma niepokojący wpływ na zdrowie ludzi i innych organizmów, zwłaszcza gdy mikrodrobiny plastiku są przez nie spożywane.
Badania na gryzoniach wykazały, że spożywanie mikroplastiku może mieć negatywny wpływ na wątrobę, jelita, narządy zewnątrzwydzielnicze i rozrodcze. Dzikie zwierzęta, zwłaszcza ptaki padlinożerne, są szczególnie narażone na spożycie plastiku. Przełomowe badanie opublikowane w czasopiśmie Frontiers in Ecology and Evolution odkryło korelację między ilością plastiku spożywanego przez sępy, a ich lokalizacją na przedmieściach i mapach pozamiejskich. Zdaniem badaczy, ilość spożywanego plastiku zależy od lokalnej gęstości handlu ludzkiego w zurbanizowanych obszarach. Jednym z ciekawszych wniosków badania było stwierdzenie, że większa gęstość komercyjnych dostawców żywności spożywa więcej plastiku. Hannah Partridge, doktorantka na Wydziale Geografii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Północnej Karoliny w Charlotte i pierwsza autorka badania, zaproponowała nawet hipotezę, że niektóre sępy mogą spożywać plastik celowo, a nie tylko przez przypadek. W latach 2021-2022 Partridge i inni badacze przeprowadzili analizę zużycia plastiku z wypluwek sępów w obszarze metropolitalnym Charlotte, gdzie populacja ludzka wynosiła 2,8 miliona. Badania zostały przeprowadzone w ośmiu wspólnych kryjówkach dla sępów czarnych i indyczych, gdzie zazwyczaj przebywa od 20 do 500 ptaków. Aby lepiej zrozumieć zużycie plastiku przez te ptaki, naukowcy zebrali łącznie 1087 granulek niestrawionego materiału, które zostały zwrócone przez sępy. Po przeprowadzonej analizie okazało się, że aż 60% tych granulek zawierało plastik, co stanowiło średnio 2,7% całkowitej masy. W granulkach znaleziono również różne inne materiały, takie jak roślinność, brud, skały, szczątki zwierząt, metal, tkaniny, papier, drewno i szkło. Badacze wykorzystali technikę spektroskopii w podczerwieni z transformacją Fouriera (FTIR), aby zidentyfikować rodzaje tworzyw sztucznych obecnych w próbkach. Najczęściej spotykanymi tworzywami sztucznymi były kauczuk silikonowy (7,5% analizowanych próbek), polietylen o dużej gęstości (7,0%), polietylen (6,4%) i biopolietylen krzemianowy (5,3%). Naukowcy dokładnie przebadali związek między zużyciem plastiku przez sępy a rozwojem człowieka, analizując ilość plastiku w granulkach w odniesieniu do czterech miar rozwoju człowieka. Badania obejmowały różne odległości, od 400 metrów do 20 kilometrów w locie sępa, od grzędy. Cztery miary, które zostały przeanalizowane, to: zagęszczenie komercyjnych dostawców żywności (obejmujących wszystko, od małych sklepów i ciężarówek z żywnością po duże supermarkety i restauracje), zagęszczenie producentów zwierząt gospodarskich i dziczyzny, zakres zagospodarowanego pokrycia terenu oraz bliskość najbliższego wysypiska śmieci. Eksploracyjne analizy statystyczne wykazały silną korelację między proporcją masy pelletu złożonej z plastiku a rosnącym pokryciem terenu miejskiego oraz gęstością dostawców żywności w promieniu 20 kilometrów. Autorzy badania doszli do wniosku, że czarne sępy w obszarze metropolitalnym Charlotte mogą głównie spożywać tworzywa sztuczne bezpośrednio ze śmietników należących do dostawców żywności. Hannah Partridge opisała swoje obserwacje, stwierdzając, że czarne sępy często nocują na wieży transmisyjnej obok restauracji typu fast food i rano lecą prosto do śmietnika. Natomiast sępy indycze wykazują to zachowanie rzadziej, ponieważ preferują bardziej obszary wiejskie i naturalne źródła pożywienia. Naukowcy próbowali zrozumieć, czy sępy celowo czy przypadkowo spożywają plastik. Postawili hipotezę, że sępy często mylą plastik z pożywnymi fragmentami kości, które zwykle znajdują się w padlinie. Hannah Partridge wyjaśniła, że sępy są ciekawskie i zawsze szukają nowych źródeł pożywienia, więc mogą połykać plastik, myśląc, że to pożywienie. Czasami jednak mogą też celowo spożywać plastik, aby zebrać masę i pomóc wymiotować niestrawne części padliny, takie jak włosy. Aby rozwiązać problem połykania plastiku przez sępy i inne wrażliwe zwierzęta, dr Sara Gagné, główny autor badania i profesor nadzwyczajny na tym samym wydziale, przedstawiła kilka zaleceń. Dostawcy żywności, takie jak restauracje i sklepy spożywcze, powinni zapewnić, że ich śmieci są odpowiednio zapakowane, że śmieci trafiają do śmietnika, a śmietnik jest zamknięty i zabezpieczony. Można również pracować nad wprowadzeniem zakazu używania tworzyw sztucznych jednorazowego użytku, aby chronić sępy i inne gatunki przed krzywdą. Badanie podkreśla pilną potrzebę zajęcia się zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi i jego daleko idącym wpływem na dziką przyrodę i populacje ludzkie. W miastach szczególnie istotne jest ograniczanie ilości odpadów z tworzyw sztucznych i opracowywanie bardziej zrównoważonych strategii gospodarowania odpadami. W końcu, wyniki badania podkreślają znaczenie dalszych badań w celu określenia wpływu na caly ekosystem.
Dodaj komentarz