Mikrodrobiny plastiku: 1000 razy bardziej...
Badania mikrodrobin plastiku na obszarach miejskich w Bergen potwierdzają ich bardzo wysokie stężenia w porównaniu z badaniami w fiordach. Po czterech latach badań nad mikroplastikami na obszarach podmiejskich projekt „Urban Microplastics” został zakończony. Badania zostały przeprowadzone przez ośrodek badawczy NORCE we współpracy z Agencją Środowiska Miejskiego w gminie Bergen i są finansowane przez Regionalny Fundusz Badawczy Vestland.
Zaśmiecanie morza to rosnący i poważny problem środowiskowy, któremu poświęcono wiele uwagi w ciągu ostatniej dekady. Mikrodrobiny plastiku można znaleźć na całym świecie, jednak biorąc pod uwagę, że mikroplastiki w miastach były dotychczas słabo zbadane, badania z Bergen będą przydatne dla kilku miast i gmin zarówno w kraju, jak i za granicą. „Szczególnie gęsto zaludnione obszary są źródłem rozprzestrzeniania się plastiku, co prawdopodobnie przyczynia się również do dużej emisji mikrodrobin plastiku do środowiska. Niemniej jednak większość ludzi słyszała głównie o mikroplastikach w morzu” - mówi kierownik projektu Marte Haave z NORCE.
Ostatnie badania potwierdzają bardzo wysokie stężenia mikrodrobin plastiku na obszarach podmiejskich, w porównaniu z miejskim fiordem, gdzie najwyższe stężenie zmierzone tą samą metodą było tysiąckrotnie niższe od średniej na ulicach miasta. Część mikrodrobin plastiku pochodzi z zaśmiecania, część z tworzyw sztucznych, które są zwykle używane w opakowaniach żywności i butelkach do napojów, a ogromna część pochodzi ze zużycia opon samochodowych. Wysokie stężenie mikrodrobin plastiku znaleziono w zbiornikach z piaskiem, które odbierają wodę deszczową i wszystko inne, co jest wymywane z ulic do kanalizacji deszczowej. „Wielkość ruchu była wyraźnie powiązana z ilością mikrodrobin plastiku, a najwięcej znaleźliśmy w węzłach o dużym natężeniu ruchu. Wskazuje to na potrzebę częstszego sprzątania tam, gdzie jest największy ruch, czy to w centrum miasta, czy na przedmieściach. Na przedmieściach piaskowniki zawierały w przybliżeniu taką samą ilość mikroplastiku jak w centrum miasta, pomimo mniejszego natężenia ruchu. Jest to prawdopodobnie związane z faktem, że ulice są czyszczone tylko raz w roku i dlatego plastik ma dużo czasu na spływanie i gromadzenie się w piaskownikach.” - wyjaśnia Haave.
Wyniki pokazały również, że istnieje potrzeba przeprowadzenia dalszych badań – również w innych miejscach. To kolejny dowód na to, że plastik jest wszędzie i prawdopodobnie w rzeczywistości jest więcej mikroplastiku niż to, co wychwytujemy, ponieważ mamy ograniczenia w zakresie tego, jak małe cząsteczki możemy analizować za pomocą obecnie dostępnych metod. O ile ciężko jest zrezygnować z gumowych opon, czy obuwia, to stosowanie jednorazowych opakowań spożywczych powinno zostać zakazane jak najszybciej.
Dodaj komentarz